Goni mnie czas... Zawsze jest go za mało i zawsze doba jest za krótka... Chciałbym, żeby wszystko się na tydzień zatrzymało i żebym w tym czasie odpoczywał... pod palmami i przy ciepłym morzu... W tym pośpiechu czasem zapominam o rzeczach najważniejszych i przykładów podawał nie będę, bo sami dobrze wiecie o co chodzi. Jak tylko czas trochę zwolni (mam taką nadzieję ) to napiszę tu wypracowanie i będziecie mieli co czytać. Uciekam. Dobranoc.
Wybieram się dziś na imprezę, ale tak mi się ruszać nie chce... I jak pomyślę, że jutro ledwo wstanę... Wiecie chyba czemu? :-) Coś mi się pisać nie chce i ta pogoda :szaro, mokro, ... Uciekam, bo się spóźnię i dopiero będzie.... Papa
Jaka jest u was pogoda? U mie leje i jest strasznie szaro. Trochę mnie to dobija... Jutro czeka mnie wizyta na cmentarzu i nie mam wyjścia muszę tam iść. Wybiorę się tam jak będzie już ciemno, bo wtedy jest najładniej.... morze zniczy, ogromna ilość ludzi.... Zawsze jest jednak jakieś ale.... do życia wracają wspomnienia... Czasem smutne i przykre, ale nie tylko takie, także te miłe i wesołe chwile... Czuje się wtedy obecność tych, których już nie ma.... Kiedyś nie bedzie i nas.... gdyby jeszcze ktoś nas wspominał... byłoby pięknie....
A jednak skusiłem się... Moda na prowadzenie bloga skusiła i mnie... Czy się uda? Nie wiem sam. Mam nadzieje, że ktoś tu czasem zajrzy, przeczyta i zostawi coś od siebie. Na początek to chyba tyle. Mało? Wiem, wiem... Cierpliwości :-) Papa